Autor: Wawrzyniec Podrzucki

Okołozajdlowe rozważania

Od wczoraj w sieci toczą się dyskusje na temat tegorocznych nominacji do Nagrody Zajdla. Co o tym myślę, napiszę na końcu, wcześniej jednak chciałem się z Wami podzielić skojarzeniem, jakie mi przyszło do głowy w trakcie lektury tych komentarzy. Otóż tak mi przyszło do głowy, co by było i jak by to było, gdybyśmy nie […]

Polecanki

W ostatnich dniach pojawiły się w sieci dwa teksty, które tak mi się spodobały, że muszę je „podać dalej”. Pierwszy z nich to tekst sprzed 20 lat, który ukazał się w piśmie „Mała Fantastyka”. Dziś takich tekstów w pismach papierowych się nie znajdzie, bo skrytykowanie czytelnika może doprowadzić do tego, że się obrazi i następnego […]

Hard SF? A cóż to takiego?

Śledząc fora fantastyczne raz po raz znajduję wątki, które krążą wokół tematu hard SF. Z reguły zaczyna się od pytania, czy dany utwór to twarda fantastyka naukowa, czy nie, szybko jednak zamienia się to w dyskusję ogólną o tym, co to w ogóle jest ta hard SF? Z części wypowiedzi można wywnioskować, że dla niektórych […]

Z okazji wstrzymania programu SETI…

Tuje dla generała

Był listopad 1986 roku. Odbywałem wtedy w jednej z jednostek wojskowych w Krakowie tak zwaną praktykę po Szkole Podchorążych Rezerwy. W tych czasach było to obowiązkowe dla wszystkich w miarę zdrowych absolwentów szkół wyższych. Płci męskiej oczywiście. Pewnego dnia wezwał mnie oficer dyżurny jednostki i w ten deseń pyta: – Podobno, podchorąży, jesteście inżynier ogrodnik? […]

Napisałem powieść fantasy

Z przyjemnością zawiadamiam, że w dniu wczorajszym ukończyłem nową powieść. Będzie to powieść fantasy z elementami SF, bo w końcu i do mnie dotarło, że tworzenie literatury spod znaku Hard SF jest zajęciem zbyt wyczerpującym, mało wdzięcznym i zgoła nieopłacalnym. Gwoli ścisłości, powieść jest, podążając za modnym ostatnio trendem, międzygatunkową hybrydą. Roboczo zatytułowana „Hybryda” opowiada […]

Nakręć to jeszcze raz, Sam

Dawno, dawno temu doszło do wydarzenia bez precedensu w całej ziemskiej historii naturalnej – do buntu. Pewien małpiszon wstał z kolan, wyprostował grzbiet i pokazując Mamuśce środkowy palec powiedział: dosyć! Nie będziesz już więcej mnie upokarzać i mną pomiatać. Wypędziłaś z przytulnej dżungli na step, pokracznego i bezbronnego, słuch dając marny, wzrok kiepski i tak […]

Instytut na peryferiach 2